Statystyczny Polak zjada 70 kg mięsa rocznie.
To dwukrotnie więcej niż jest zalecane.
Większość z nas je mięso codziennie.
Jakie ma to konsekwencje? 🤔
Fatalny wybór konserwantów
Prawie każdy rodzaj mięsa konserwowany
jest azotynem lub azotanem sodu.
Ten środek znajdziesz naturalnie w małej ilości w owocach 🍎
Niestety azotyn sodu w mięsie reaguje z innymi czynnikami i tworzy nitrozoaminy.
Są one jednymi z najbardziej rakotwórczych substancji chemicznych. Dla przykładu N-nitrozodimetyloamina (NDMA) stosowana jest w laboratoriach do prowokowania raka wątroby u szczurów.
Wystarczy zaledwie 7 nanogramów, żeby wywołać nowotwór!
Co wpływa na ilość nitrozoamin w mięsie?
- Temperatura (Czy mięso było przetworzone termicznie np. upieczone)
- Stężenie azotynu sodu
- pH środowiska
- Czas
Oprócz nowotworów azotyn sodu zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na cukrzycę typu 1 poprzez zwiększenie azotynów w organizmie.
W jakim mięsie znajdziesz największe ilości nitrozoamin?
- Prasowane wędliny (np. filet z indyka) 150 mg/kg
- Kiełbasa 120 mg/kg
- Baleron 87 mg/kg
- Szynka 79 mg/kg
- Konserwy 20 mg/kg
Zneutralizuj nitrozoaminy
Czas dowiedzieć się jak zneutralizować niebezpieczne związki.
Zwiększ ilość witaminy A, E oraz selenu w diecie.
Chronią one organizm przed działaniem rakotwórczych toksyn.
Kwercetyna i kemferol to nazwy flawonoli i polifenoli które stanowią kluczową ochronę przeciwko nitrozoaminom.
Możesz je spotkać w wiśniach, pomarańczach, zielonej herbacie oraz warzywach kapustnych, czosnku i papryce.